Heii♥!
Wakacje powoli dobiegają końca.Tegoroczne strasznie szybko zleciały,dwa miesiące,były jak miesiąc...
Nie wiem jak Wy,ale ja zawsze pod koniec wakacji,zaczynam kupować wszystkie potrzebne rzeczy-kredki,żelopisy,gumki,zastrugaczki,zeszyty...Takie szkolne pierdółki.Co dziwne,sprawia Mi to przyjemność!
Może dlatego,że co rok są ładniejsze wzory,zdobienia,kształty...Ajajaj!
Wszystkie książki mam już kupione,to najważniejsze,ale jakoś Mnie to nie cieszy...Początek szkoły jest Ok,nie tak dużo nauki,zadań,ale potem?Masa wszystkiego...Dni będą wydawać się takie same,ta sama rutyna co dzień-Wstać,ubrać się,zjeść śniadanie,iść do szkoły,zjesć obiad,pouczyć się i iść spać...
Przynajmniej w pójściu spać,będzie trochę przyjemności-odpoczynku.
Ale nie można tak ciągle narzekać,w końcu jeszcze 2 tygodnie wakacji:)
Wczoraj była ładna pogoda,więc skorzystałam z okazji i porobiłam zdjęcia letnich kwiatów,które zakwitły w Moim ogrodzie.Naprawdę,pięknie pachniały i wyglądały:)Niestety miałam możliwość dodania tylko 9 zdjęć,ale wybrałam te najładniejsze.
W poniedziałek pojawi się ,,Back to School#2''.
Mam nadzieję,że dzisiejszy post Wam się spodobał:)
Wklejam teraz zdjęcia kwiatów i żegnam się z Wami.
Pa:*
Ładne kwiaty.Dla Mnie te wakacje były jak 2 tygodnie;/
OdpowiedzUsuń